Jesienna wyprawa w góry 11-12 listopada, była pod hasłem „spania w namiotach gdzieś pod szczytem Śnieżnika”. Po wejściu na szczyt od strony Kleta, podziwialiśmy zachód słońca z nowo wybudowanej wieży widokowej. Decyzja o miejscu noclegu padła na ruiny starej owczarni, gdzie rozłożyliśmy namioty, a niektórzy, wojskowy sprzęt do spania pod gołym niebem, przy pięknej gwiaździstej pogodzie. Jak zwykle szantowa impreza przy ognisku przedłużyła wieczór i wynagrodziła trudy wspinaczki….)))
Zapraszamy na kolejne wyprawy