Hej żeglarze.
Zimowy wypad w góry 6-7.01, był typowo szantowy, mroźny, z dreszczykiem nocnej wędrówki poza szlakiem i samotną ekipą w chatce – jak nigdy. Siedmioro wspaniałych i pies ma miłe wspomnienia z kolejnego podboju Śnieżnika, więc zapraszamy następnym razem.